Czy ktos mnie moze uswiadomic dlaczego Italy to po polsku Wlochy, a wiec wyraz kojarzacy sie z bujnym zarostem pod pachami? Niby prosciej  niz po wegiersku (Olaszország;), ale bede uzywac okreslenia Italia bo znacznie lepiej brzmi.

Co mozna robic kiedy na dworze zaspy a przed oknem czai sie sniegowy balwan? Na przyklad planowac letnie – a wlasciwie wiosenne – wczasy. Bez niespodzianek bo juz dawno zdecydowalysmy sie na Sycylie.

Poniewaz KMZ musiala zaklepac sobie szybko jakis termin w pracy na majowy holiday, sprawdzilam loty – niestety malo ich wiec manewry sa ograniczone, tym bardziej ze i Air Lingus i RyanAir lataja w te same dni choc do innych miast. Zdecydowalysmy sie oczywiscie na Airlingus i lotnisko w Catanii, pobyt od 8 do 18 maja.

Pozniej przyszla pora na moje ulubione zajecie czyli wyszukiwanie hoteli. Uwielbiam wrecz lekture recenzji gosci, niektore sa rozbrajajace. „I didnt like the colour of the walls”. Niemniej jednak warto je brac pod uwage bo jesli na 50 osob opiniujacych az 49 nie poleca i opisuje miejsce jako totalny shit to raczej nie warto sie tam pchac by sie samemu przekonac.

Po przegladnieciu z KMZ kilkunastu przybytkow zdecydowalysmy sie na jeden w poblizu Syrakuz. Powody – lokalizacja: blisko do lotniska i do centrum Syrakuz a takze do morza. Duzy supermarket o rzut beretem. Pokoje – kazdy z prywatnym balkonem, z salonem polaczonym z kichenette gdzie jest lodowka oraz zamrazarka (alkohol i lod), klimatyzacja i internet. Prywatny bezplatny parking (bierzemy samochod na caly pobyt). I kazda recencja zawierala informacje o wspanialej, milej i pomocnej obsludze i wlascicielach a wiem z doswiadczenia ze najlepsze warunki nie sa az tak wazne jesli nie ma dobrego staffu.

Juz studiuje przewodnik i strony internetowe, na pewno bedziemy tam wracac bo podobnie jak z Toskania 10 dni to absolutnie za malo, ale dosc na pierwszy lyk 🙂

Bardzo rozbawila mnie lektura „Top 10 Sicily” – niby mafia owszem jest, ale sie nie nalezy przejmowac bo turysci sa calkowicie bezpieczni. A tuz obok kilka „useful phrases and words”, na samym poczatku: Help!, Stop! i Call the police!” Mimo to mysle ze bardziej trzeba bedzie uwazac na weze ktore mozna spotkac miedzy innymi w poblizu starozytnych ruin.

Na pewno zwiedzimy Palermo, Syrakuzy, Doline Swiatyn i pare uroczych malych miasteczek nad morzem, wybierzemy sie na plaze o zachodzie slonca i bedziemy pic duzo sycylijskiego wina 🙂 Jesli ktos z czytelnikow byl to bardzo prosze o tipy gdzie jechac i co zobaczyc.

A na poczatek wrzesnia mamy zamiar wybrac sie wlasnym samochodem do Anglii albo Szkocji na jakies 8 – 10 dni. Zadne wielkie miasta tylko gdzies gdzie jest wspanialy krajobraz, moze Lake District? I koniecznie musimy znow zaczac jezcic po Irlandii ktora ostatnio zaniedbalysmy.