Edynburg po raz piąty.

Kiedy siedziałam sobie na trawie w Princess Gardens w Edynburgu, napawając się piękną pogodą i tym, że wreszcie jestem ponownie za granicą, uszłyszałam, jak przechodzący obok Amerykanin mówi do swojego towarzysza: I have to say, this is the most beautiful city in the world! Edynburg ma wszystko, co czyni go wspaniałym. Niewielki rozmiar - wszędzie …

Czytaj dalej Edynburg po raz piąty.

Podróże w czasach zamierającej pandemii.

Wcale nie miałam w planie odwiedzić w tym roku Edynburg. Ale jeden z moich starych voucherów Ryanaira tracił ważność w styczniu, musiałam go więc wykorzystać. Niespecjalnie miałam z czego wybierać, do tego celowałam w drugą połowę roku, mając nadzieję, że do tego czasu sytuacja z turystyką się jakoś wyklaruje. Padło na Edynburg, zarezerwowałam loty, buknęłam …

Czytaj dalej Podróże w czasach zamierającej pandemii.

Trzy dni na Isle of Skye

Wróciłam z Isle of Skye. Było gorąco i słonecznie, a krajobraz zwalał z nóg. Ale wiecie co? Północ, a konkretnie trasa North Coast 500 którą objechałam rok temu (robiąc nie 500 ale 1000 mil) jest zdecydowanie piękniejsza. I ma wiele innych zalet które zdecydowanie działają na jej plus, ale o tym później. To jeszcze nie …

Czytaj dalej Trzy dni na Isle of Skye