Making soups for dummies – wpis absolutnie nie sponsorowany :)

Jestem nałogowym zjadaczem zup – jem je nawet na śniadanie! Tylko wegetariańskie lub wegańskie i niskokaloryczne, między 120 a 170 kalorii na porcję (400 ml). Ponieważ jestem również h.ujową panią domu która gotowaniem się nie para, do tej pory kupowałam zupy gotowe, przeważnie firmy The Happy Pear, Heinz i Knorr. Ale od czego są inspirujący przyjaciele – na blogu Dity przeczytałam o kuchennym gadżecie „My daily Soup” firmy Tefal i postanowiłam również go kupić.

Cała uroda tego eleganckiego urządzonka ze stali nierdzewnej polega na tym że wlewamy do niego wodę, wrzucamy warzywka, właczamy tryb chunky jeśli chcemy mieć kawałki warzyw w zupie w całości albo smooth jeśli lubimy zupę krem i włala. Oczywiście zamiast wody można wlać wywar z warzyw a jeśli ktoś nie liczy kalorii to jogurt bądź śmietanę. Przepisow na różnego rodzaju zupy z soup makera  znajdziemy setki jak nie więcej w internecie i uwaga – kolejna wielka zaleta My Daily Soup jest taka że owszem można zrobić zupę wg przepisu, a można po prostu nawrzucać co się ma, podoprawiać czym się chce i mamy świetną zupę improwizowaną. A wszystko w 25 minut. Czyli od początku: wlawamy wodę lub wywar, wrzucamy warzywa, włączamy tryb i idziemy ogładać Netflixa lub bawić się z kotem, albo wziąć prysznic, a za 25 minut zupka jest gotowa.  Czyści się migiem bo nie ma żadnych skomplikownych części żeby je odłączać, jest tylko pojemnik i pokrywa z mikserem.

Dziś użyłam makera po raz pierwszy bo zakupiwszy dynię na Halloween i wydrążywszy ją, zostałam z papką której żal było wyrzucać. Wrzuciłam ją do urządzenia (najpiew wlewając wodę) dodałam pokrojonego w kawałki butternut squash czyli dynię piżmową która się walała w lodówce, pokrojoną cebulę, trochę czosnku a przyprawiłam solą, pieprzem, cynamonem i startym świeżym imbirem. Wyszła świetna zupa, rozgrzewająca i kremowa! Mam zamiar improwizować w przyszłości łacząc różne warzywa z ciekawymi przyprawami, wszystko wrzucając „na oko” bo co mnie przeraża w przepisach to te odmierzone miary a ja za cholerę nie wiem ile to jest 200 gram czegoś.

Jeśli lubiecie zupy jak ja i tak samo jak ja nie umiecie i/lub nie chcecie gotować, naprawdę polecam My Daily Soup.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.