Oscars 2022 – czerwony dywan i nie tylko

Zanim przejdę do okropnych tegorocznych kreacji oskarowych, muszę wspomnieć o gali i o incydencie z obijaniem gęby. Zacznę od tego, że Oscary już dawno straciły większość swojego prestiżu, a popularność ceremonii spada z roku na rok. Przestałam oglądać sprawozdanie z gali już dawno temu (tylko skrót), bo nie bawią mnie nudne żarty prowadzących i ckliwe, a często żenujące przemowy nagrodzonych. Generalnie mamy zbiorowisko bogaczy, którzy są w większości oderwani od rzeczywistości, mimo iż mają zdanie na prawie każdy temat i chętnie edukują nas, maluczkich, a to o rasiźmie, a to o nierówności społecznej, polityce, zdrowym odżywianiu się czy ekologii. Taki Leoś diCaprio na przykład przemawia na szczycie klimatycznym, jednocześnie używając prywatnego samolotu, jachtu, zapewne kilku/kilkunastu samochodów itp. Podczas pandemii wielu z nich „cierpiało” z nami, lejąc łzy w basenach, domowych siłowniach i spa. W tym roku wszystkie gwaizdy bardzo chętnie przyjęły „goody bags” o wartości 135.000 dolarów każda. A nie możnaby na przykład przeznaczyć równowartości tego dla Ukrainy?

Daleko jestem od filozofii, że trzeba odbierać bogatym i dawac biednym. Owszem, uważam że niektóre zawody czy profesje są przepłacane, ale tak było zawsze i będzie. Ale nie lubię, jak przepłacana grupa uprzywilejowanych nie wiadomo czemu celebrytów wynosi się, czy raczej jest wynoszona ponad przeciętność. Popatrzcie, co stało się na Oscarach. Prowadzący Chris Rock rzucił niesmacznym żartem na temat ogolonej głowy żony Willa Smitha, nazywając ją GI Jane II (GI Jane to film z Demi Moore, która dla tej roli ogoliła głowę). Żart był niesmaczny, bo Jada Smith choruje na łysienie plackowate. Ale dobra, słyszałam już na tej scenie i na Globach gorsze rzeczy i bardziej szokujące dowcipy. Zresztą, jak potem wyznał przyjaciel komika, Rock nie wiedział o chorobie Jady, a nie wiadomo nawet czy sam ten żart wymyślił, czy czytał z telepromptera. Will Smith, który początkowo wydawał się ubawiony, nagle wstał, podszedł do Chrisa i walnął go (nie za mocno) w szczękę. Realizator szybko zaskoczył i widzowie w Stanach nie widzieli całego zajścia dokładnie, ale w sieci można to zobaczyć. Na sali zapadła cisza, Chris miał dziwną minę, Will Smith wkurwiony na maksa usiadł na fotelu jakby nigdy nic i wrzasnął dwa razy na cały głos: „Keep my wife’s name out of your f—–g mouth!”

Gdyby to nie był Will Smith, tylko jakiś szaraczek, ceremonia nie byłaby kontynuowana jakby nigdy nic. Ale wystarczy być zarabiającym miliony aktorem i artystą, żeby zachować się jak ch.j, zaatakować prezentera, potem jakby nic siedzieć sobie na imprezie a na koniec dostać Oscara. W bardzo haotycznej i łzawej przemowie Will przeprosił akademię i oglądających (nie Rocka) trując coś o obronie rodziny, świetle, Bogu itp… Coś jest nie tak z główką. A może Will coś przedawkował. Moim zdaniem takie zajście nie powinno być zlekceważone. Po ceremonii Chris Rock nie zgodził się na wszczęcie postepowania przeciw Smithowi i angażowania policji. Reakcje w internecie są z reguły potępiające Willa, choć nie brakuje i tych, którzy najwyraźniej popierają akcje napędzane testosteronem i rozwiązywanie problemów przez bicie. Ktoś też coś truł, że czarne kobieta została obrażona… oj oj, rasizm… kurfa, 3 osoby w to zaangażowane są czarnoskóre. Gdzie tu rasizm jest?

Kolejnym żenującym epizodem były seksistowsie żarty Reginy King, która wywołała na scenę paru przystojnych aktorów, proponując im testy na covid za pomocą swojego języka tudzież obmacała ich dokładnie, „sprawdzając” czy wszystko z nimi w porządku. Gdyby mężczyzna postąpił tak z kobietami, od razu byłaby awantura. Podwójne standardy? A na koniec eventu na scenie, obok Lady Gagi, pojawiła się wwieziona nawózku ledwie mówiąca Liza Minelli. Nie sądzę, by wiedziała, gdzie jest i co się dzieje. Bardzo to było smutne. W sumie jedynym wzuszającym momentem było wręczenie statuetki za najlepszą rolę głuchoniememu aktorowi z filmu CODA (który zwycieżył też w kategogorii na najlepszy film).

No dobrze, to była moja opinia na temat incydentu, a teraz o kieckach. Dawno już nie widziałam tak zmasowanego ataku brzydkich sukienek. Może dwie były ładne, bardzo niewiele było „ok”. Większość domagała się żelazka. Żadna kreacja mnie nie zachwyciła. Kilku panów było fajnie ubranych (i nie chodzi mi o Timothy Chalamet który najwyraźniej zapomniał o koszuli pod marynarkę). Zacznę od pozytywów.

Naj:

Lily James i Jessica Chastain – obie panie lekko buduarowo, po zmianie butów na pantofelki z Ann Summers można użyć sukien w innym celu 😉 Ale ładnie leżą, dobrze się prezentuję. Suknia pani Chastain ma ciekawy efekt ombre a kolor na biuście przypomina kolor jej włosów.

H.E.R i Zoe Kravitz. H.E.R – super kolor, prosty krój, radośnie to wygląda. Zoe trochę jak prześcieradło, ale w typie Audrey Hepburn, plus za to że to, co się wydaje kokardą, nie jest kokardą.

Vanessa Hudgens i Alana Haim. Pierwsza to klasyka, bardzo pięknie dopasowana i seksowna suknia, druga ma może nieciekawy krój ale interesujący efekt łusek.

Panowie:

Kodi Smit – McPhee i Jacob Elordi. Pierwszy za kolor baby blue i biżuterię zamiast krawata czy muszki, drugi za klasykę i urodę.

Niespodzianka:

Olivia Coleman. Zawsze wyglądała kiepsko a tu proszę, jest lepiej! Nadal golfik, nadal wszystko zabudowane żeby przypadkiem skrawek skóry nie wychynął, ale jakoś z życiem! Włosy i makijaż dużo lepiej, dla przykładu porównanie z poprzednim rokiem. Ja bym zrobiła dekolt łódkowy i pozbyła się paska.

Nieudana inspiracja:

Zendaya zainspirowała się ikoniczną kreacją Sharon Stone, ale moim zdaniem nie wyszło. Zendaya ma ładny brzuch i go chętnie pokazuje, ale ta koszulka wygląda jak urżnięta bo na przykład plama się zrobiła czy coś…

I teraz mam problem, żeby z reszty koszmarnych przyodziewków wybrać te najgorsze. Naprawdę trudno będzie.

Tracee Ellis Ross – kto wymyślił takie płatki materiałowe, sprawiające wrażenie, jakby się miały zaraz odkleić od biustu? Bardzo to brzydkie, niekomfortowe, cała suknia czyni sylwetkę aktorki ciężką.

Jada Pinkett Smith – niektórzy porównali tę suknię do brokułów albo sałaty. Mnie skojarzyło się z siecią rybacką, do której wpadły pogniecione aluminiowe zielone puszki, które aktorka za sobą ciągnie.

Pożarte przez falbanki Niecy Nash, Billie Eilish i Julia Vernon.

Kristen Stewart – jakby powiedział Tomasz Jacyków – gra nogą. Nogi ma owszem, bardzo ładne. Nie jestem jednak przekonana, czy „hot pants” i rozpięta do pasa koszulina to właściwy outfit na Oscary. Aktorka prawie zawsze wygląda niechlujnie i ma przetłuszczone włosy. Jessie Buckley natomiast ma jedną z tych niewyprasowanych sukien.

Venus i Serena Williams. Pierwsza przesadziła z dekoltem, druga z rękawiczkami.

Mogłabym tak jeszcze długo, ale kończ waść, wstydu oszczędź. Na koniec więc Maggie Gyllenhaal przebrana za czarny słup, oblepiony hakami do wieszania ubrań.

15 uwag do wpisu “Oscars 2022 – czerwony dywan i nie tylko

  1. Pierwsze dwie faktycznie takie koszulonocne, dla mnie kolory troche za mdle, ale ze ladnie leza, to fakt.
    Mnie sie jeszcze bardzo spodobala Penelope Cruz, za caloksztalt i sukienka Kirsten Dunst, za kolor i za to, ze falbany zostaly tam ujarzmione i nie powoduja efektu pozarcia przez nie;)
    Zendaya jest dla mnie poza konkurencja, bo ona zalozy worek na smieci a i tak wyglada zjawiskowo. Jesli ktos moze sobie pozwolic na taka „wycieta” kreacje, to ona;)
    No i Olivia, wielki plus za (w koncu!) twarzowe makijaz i fryzure, sukienka nadalal na nie, ani kolor, ani fason, ani pliski. Gdyby zalozyla cos w stylu tej Sharon Stone (bez odkrytego brzucha;), to bylaby super klasa i cos do niej dobrze pasujacego, bez efektu ciotko-klotkowatosci;)
    Co do zachowania Willa, to widac ma on ogromne problemy ze soba, a szkoda, kiedys go lubilam, to, ze Chris Rock zachowal sie jak ostatni dupek nie ulega watpliwosci, ale na agresje werbalna odpowiada sie slowem, a nie waleniem w morde. Gdyby mial klase (i cos w glowie), to powinien odpowiedziec przy odbieraniu Oscara cos, co Chrisowi by w piety poszlo. Na seksistowskie zachowania na scenie spuszcze zaslone milczenia, zenada, jedyne co moge dodac, to ze to bardzo szkodzi kobietom i cofa cala prace pietnujaca takie zachowania (w stosunku do kobiet) o kilkanascie lat.

    Polubione przez 1 osoba

    1. Agnes

      Posiedzieli w domu podczas licznych lockdown pandemii. Nie wiedza jak sie zachowac. Billie ma na sobie worki na smieci lezace razem w Bostonie na chodnikach. Szczerze juz dawno mam gdzies tych co nie przedstawiaja soba zadnych wartosci. Owe atrakcje to jak kiedys dla plepsu tylko smietanka zarabia na nas od wiekow.

      Polubione przez 1 osoba

  2. Dla mnie najlepsze z tych sukien to Twój opis tej zielonej: „sieć rybacka, do której wpadły pogniecione aluminiowe zielone puszki, które aktorka za sobą ciągnie” 🙂
    Arcydzieło 🙂
    A propos bogaczkich i malutkich, to mam jeszcze takie przypuszczenie, że gdybym na przykład ja wyskoczyła gdzie w takiej falbaniastej suknie jak Billie Eilish, do końca życia przylgnęłaby do mnie łatka DEBI :). Bo jestem biedna i z Wałbrzycha 😉
    Natomiast Billie jest bogata i artystka i w jej przypadku nazywa się to MODNA KREACJA :).

    Gdyby szanowni celebryci przed wyjściem na Oskary obejrzeli się w lustrze i tak ZDROWOROZSĄDKOWO ocenili jak NAPRAWDĘ wyglądają, może jakoś lepiej by to wszystko wyglądało 🙂

    Polubione przez 1 osoba

    1. No tak, to co ma na sobie celebryta to jest wow, nawet jak zalozy jakas szmate, wiadomo. A kto wie co sie bedzie dzialo w przyszlosci, jakas firma juz stworzyla nieistniejaca influencerke, ktora zgarnia niesamowita kase, w planach maja stworzenie „aktorow” ktorzy sa wykreowani przez komputer:D

      Polubienie

  3. Kasia Trzaska

    Możliwe że tez przywalenie w twarz było udawane by wzbudzic zainteresowanie publicznosci tak jak upadek Jennifer Lawrence w 2013 . Faktycznie skandal ze chamstwo dominuje . Wogole ja sie dziwie że Diuna dostała Oscara za muzyke i montaż w sensie wiadomo było one super i perfekcyje ale nie całkowicie wyrożnające się . Wiec sie troche wkurzyłam na wyniki koncowe

    Polubione przez 1 osoba

    1. Z nagrodzonych filmow ogladalam tylko Dont look up wiec sie mi trudno wypowiadac na temat wynikow:) jeszcze nie tak dawno ogladalam co najmniej 2/3 nominowanych do oscara czy globa filmow, ale jakosc tak poleciala na leb I na szyje ze dalam sobie spokoj.

      Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.