Dwa lata temu niechcacy zapoczatkowalam w pracy tradycje pieczenia ciasteczek swiatecznych i przynoszenia ich w okreslony dzien celem wylonienia najlepszego cukiernika-amatora. W tym roku impreza zostala zorganizowana bardzo profesjonalnie, mianowicie byly oficjalne zapisy dla uczesnikow (9 osob) i dla jurorow (6) a takze zbieranie pieniedzy na nagrody. Prezentacja wypiekow (nie musialy to byc jedynie ciastka ale wszelkie inne desery i slodkosci) odbyla sie w udekorowanej sali i sedziowie mieli do wypelnienia specjalne karty oceniajace je w skali od 0-5, oczywiscie nie wiedzac kto wykonal co.
Jak wiecie nie gotuje, nie pieke i nawet nie jem niczego co musialabym przygotowywac dluzej niz pare minut, ale czego sie nie robi dla zabawy. Dwa lata temu przygotowalam wiec pierniczki, rok temu ciasteczka maslane. Duzo roboty, duzo sprzatania, niewielka satysfakcja 😉 Dlatego tym razem postanowilam ograniczyc sie do czegos co wymaga minimalnego wysilku, a wiec do ciasta bez pieczenia 3 BIT. Przepis znalazlam na blogu jemy-jedziemy.blogspot.ie i troche go jeszcze uproscilam. I wyobrazcie sobie, na 9 osob wsrod ktorych jest dziewczyna zajmujaca sie profesjonalnie robieniem tortow, ciast itp (zwyciezczyni) oraz wszystkie inne ochoczo pieka w domu nie tylko w swieta, zajelam drugie miejsce. Calkiem niezle jak na chu…jowa pania domu 😉 Nie wspomne ze ciasto zostalo zmiecione z patery w okamgnieniu.
Jakby ktos kto nie ma pojecia o pieczeniu jak ja i nie chce sie narobic jak ja, musial cos slodkiego przygotowac to podaje przepis za blogiem jemy-jedziemy juz po moim uproszczeniu:
Na blache okolo 20cmx20cm
Okolo 4 paczek herbatnikow (lub pol na pol z krakersami)
1 puszka masy kajmakowej 400 g
Gotowa masa budyniowa w proszku
400 ml mleka
400 ml smietany 36%
1/2 lyzki cukru pudru
2 male torebki zagestnika do smietany
Forme nalezy wylozyc herbatnikami. Na to wylac podgrzana troche mase kajmakowa. Na to polozyc kolejna warstwe herbatnikow (albo krakersow). Przygotowac mase budyniowa w przepisu na opakowaniu (dodajac 400 mleka, ja dalam troche mniej zeby masa byla sztywniejsza). Polozyc mase na herbatnikach/krakersach i przykryc kolejna warstwa herbatnikow. Ubic smietane z zagestnikiem i pol lyzeczki cukru pudru, na sztywno. Wylozyc na herbatniki, posypac wiorkami czekolady. I na noc do lodowki.
A to zdjecia naszych wypiekow, moje ciasto na potrojnej paterze.

Za rok bede robic Xmas salame Nigelli – deser ktory wyglada jak salami 😉