Sześć penisów i ona jedna

Kiedy uslyszalam o nowym „randkowym” show „Naked attraction” ( w wolnym tlumaczeniu Nagie zauroczenie) pomyslalam sobie: no czego jeszcze ządna widzow telewizja nie wymysli. W glowie sie nie miesci. Pomysl wydal mi sie niesmaczny. Dopoki nie natrafilam przypadkiem na jeden z odcinkow i nie zobaczylam calego sezonu.

Zamysl programu polega na odwroceniu tradycyjnego procesu randkowego i zaczecia go od konca. Przewaznie bowiem jest tak ze najpierw kogos poznajemy, umawiamy sie, rozmawiamy, calujemy, widzimy sie bez ubrania i idziemy do lozka (czasem idziemy do lozka zanim sie  wzajemnie zobaczymy 😉 A tu jest dokladnie odwrotnie, a mianowicie wybierajaca/wybierajacy partnera na randke ma okazje najpierw zobaczyc kandydatow nago, a potem wybrac jednego na podstawie li tylko i wylacznie wzrokowego przypasowania. Wybierajaca osoba to na zmiane albo kobieta albo mezczyzna, hetero lub homo (byla tez biseksualistka). 

Wyglada to tak: prowadzaca i osoba wybierajaca stoja w pomieszczeniu w ktorym znajduje sie szesc prostokatnych kapsul w ktorych sa ukryci nadzy kandydaci, na razie niewidoczni. Wszyscy maja atrybuty ktore osoba wybierajaca wymienila za wazne. Nastepuje odslona do pasa w dol. Pokazuja sie badz penisy badz waginy (w przypadku osoby biseksualnej i jedno i drugie), kandydaci rowniez obracaja sie by mozna bylo zobaczyc pupe. Na tym etapie osoba wybierajaca musi zadecydowac kto wydaje sie jej najmniej atrakcyjny i ta osoba odchodzi (wczesniej wymieniajac usciski). Zaslony podnosza sie wyzej i widzimy kandydatow prawie w calosci, oprocz twarzy. Znow jeden z nich odpadnie (wybierajaca osoba zawsze jest pytana dlaczego). Wreszcie odkrywaja sie twarze i znow jedna osoba zostanie wyeliminowana. Mamy wiec trzech nagich kandydatow ktorzy proszeni sa o „glos” a konkretnie maja krotko powiedziec co lubia w swym ciele a czego nie. Na podstawie glosu osoba wybierajaca pozbywa sie jednej osoby i do finalu przechodzi dwoch zwycieskich uczestnikow. Wychodza z kapsul a wybierajacy (czy wybierajaca, dla ulatwienia uzywam przewaznie formy meskiej) wychodzi by wrocic rozebrana. Dwaj kandydaci komentuja jej wyglad (zawsze to sa komplementy) i jeden zostaje ostatecznie wybrany. Para udaje sie na randke ktorej fragmenty ujrzy widz, a po kilku miesiacach wraca do programu by opowiedziec czy „kliknelo” i czy dalej sie spotykaja.

Co jest dziwne, nagosc pokazana w programie jest absolutnie aseksualna. Na rozebranych uczestnikow patrzy sie jak na okazy z podrecznika o anatomii. Jest to sprawa najnormalniejsza w swiecie,w koncu kiedys przodek czlowieka chodzil calkiem nagi zanim sie nie zaczal ubierac by sie ochronic przed chlodem. W starozytnej Grecji czy Rzymie rzezbiono akty i nikt sie tym nie ekscytowal, dopiero sredniowiecze i chrzescijanstwo sprowadzilo cialo do czegos nieczystego, grzesznego, co trzeba zakrywac. A kropke nad I postawila pornografia. Mysle ze takie podejscie do nagosci, jako do najnormalniejszej rzeczy,  jest bardzo pozyteczne. Innym pozytywnym aspektem programu jest pokazywanie zwyklych ludzi, nie sfotoszopowanych celebrytow czy modeli. Powinno to pomoc tym z kompleksami, ujrzenie ze mozna sie nie wstydzic swojego ciala mimo nieforemnych piersi, „miekkiego” brzuszka czy zapadnietej klaty, a rowniez nie za duzego penisa. Panie wcale nie wybieraja tych z najwiekszym przyrodzeniem (powiedzialabym ze przeciwnie) ani tych najbardziej umiesnionych, a panom naturalnie „obwisle” piersi podobaja sie bardziej niz silikony. 

Widac tez ogromna roznorodnosc narzadow plciowych i szczerze to sama bylam zdziwiona faktem jak wagina moze roznie wygladac (bo w koncu widzialam w zyciu zdecydowanie wiecej penisow niz wagin). 

Najwieksza wartoscia programu jest to ze dobrane pary wcale nie sa soba zachwycone na randce i bardzo niewiele sie jakos tam wciaz kontaktuje po programie. To dowodzi ze tak naprawde niewazne jest jakie kto ma cycki, tylek czy bicepsy, wazne zeby sie z soba dogadac, polubic sie, zakochac sie. Czlowiek pierwotny pewnie podswiadomie zwracal uwage na wielki zad, szerokie biodra, duze piersi (u kobiety) i na szerokie bary i owlosienie (u faceta), bo takie cechy sugerowaly plodnosc czy latwosc rodzenia. W czasach owczesnych ludzie szukaja raczej partnera, kogos z kim mozna sie smiac, spedzac wspolnie czas, miec w kims wsparcie. Pewnie ze wyglad ma znaczenie, nie oszukujmy sie, ale zdecydowanie musi byc cos wiecej by „zaskoczylo”.

Show ma wade a mianowicie po jednym sezonie staje sie raczej nudny i powtarzalny. TU mozna zobaczyc kilka odcinkow, polecam sprawdzic i przekonac sie co o nim myslicie.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.