***

Nastapila przerwa w pisaniu.

Kwiecien w pracy okazal sie szalony – od pierwszego praktycznie co dzien hotel pelny. Odeszla dziewczyna ktora zajmowala sie inna dzialka – poniewaz tylko ja praktycznie wszystkich potrafie zastapic oprocz stanowiska w food&beverage, oczywiscie ja przejelam jej obowiazki biorac do pomocy (czytaj: do poddanczej pracy) jednego z DM-ow.

Mam wiec jeszcze wiecej do roboty ale jest mi to na reke. 

Czas biegnie niepostrzezenie ale tylko ten spedzany w pracy. Czas wolny plynie powoli (jak sama nazwa wskazuje) i nawet sie dziwie ze wracam do domu i cwicze, bawie sie z kotami, ogladam filmy, czytam ksiazki, biore dluga kapiel, gram w candy crash 😉 przegladam blogi, sprawdzam co tam panie w polityce i czy samolot sie znalazl czy jeszcze nie,  sledze co tam w Masterchef Ireland i dziwie sie ze dopiero dziewiata wieczorem – mloda godzina – to moze jeszcze wyjde na spacer porobic zdjecia ksiezycowi. A jak C.jest przypadkiem w domu co sie rzadko zdarza to jeszcze dla niego sie znajdzie pare godzin 😉

Na dworze wiosna pelna ze sie wyraze geba i piekna pogoda. Drzewa kwitna, slonce po pysku wali 😉 Za tydzien bede krazyc po Langwedocji. Zycie jest piekne 🙂 

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.