Wiedźmin czyli o castingach (nie)idealnych

Nie czytałam nigdy kultowej serii o Wiedźminie ale mam pojęcie o czym ona jest i kim jest bohater. Jestem świadoma że nakręcono w Polsce serial z Żebrowskim w roli głównej, który nie oparł się ogromnej krytyce – wiadomo żeby zrobić dobry film lub serial fantasy to trzeba mieć odpowiedni budżet. Jakiś czas temu pojawiły się informacje że za Wiedźmina zabiera się Netflix który kasę ma więc między fanami i nie-fanami rozgorzały gorące dyskusje, glównie na temat: kto powinien zagrać postać kluczową czyli Wiedzmina Geralta.

Nikolaj Coster-Waldau – wg mnie idealny kandydat na Wiedźmina

Tak to zawsze jest z ekranizacjami znanych książek które posiadają ogromną i oddaną masę wielbicieli – oczekiwania wobec ekranizacji są ogromne a kwestia doboru aktorów jest tematem gorącym jak ziemniaczki w popiele. Pamiętam jakie agresywne wręcz reakcje wzbudził wybór Renee Zellwegger do roli Bridget Jones (Amerykanka!!!!) albo Daniela Craiga do roli Bonda (Bond BLONDYNEM???). JA sama lata temu z drżeniem w sercu czekałam na fimową wersję ukochanej trylogii Władca Pierścieni, z obawą że mój literacki crush Aragorn nie będzie wyglądać tak jak sobie go latami wyobrażałam (na szczęście Vigo Mortensen wygladał jak z moich snów 😉

Zarówno Nicolas Cage jak i Russel Crowe byli brani pod uwagę do roli Aragorna w Władcy Pierścieni…na szczęście ktoś popukał się w głowę i do tej katastrofy nie doszło.

Kiedy rozeszły się wieści o tym że powstanie serial Outlander na motywach bestsellerowej serii powieści Diany Gabaldon, sama autorka była zaangażowana w podjęcie decyzji o wyborze aktora do roli Szkota Jamie’ego. Najbliższym jej wyobrażeniom był Gabriel Aubry, kanadyjski model i partner Hale Berry. Nie sądzę jednak by pan Aubry, choć istotnie nieziemsko przystojny, potrafi grać, więc rolę otrzymał Sam Heughan, też Szkot, co zaaprobowała autorka. Choć Chris Hemsworth był bliski podpisania kontraktu, ale jego kandydatura spotkała się z protestem Diany która powiedziała że ma on twarz jak pysk mopsa…

Nie obraziłabym się gdyby Jamie Fraser wyglądał jak Aubry (po lewej), ale Sam Heughan spisał się znakomicie 🙂

Wracając do Wiedźmina, fani rzecz jasna mieli swoje typy, nawet ja choć postać znam tylko pobieżnie. Moim zdaniem idealny byłby w tej roli Nikolaj Coster Waldau, czyli Jaime Lannister z Gry o Tron. Był on też jedym z ulubionych wyborów fanów, obok Madsa Mikkelsena i Travisa Fimmela (znanego z Wikingów). Nikt nie obstawiał Henry’ego Cavilla który, no coż, moim skromnym zdaniem urodowo nie pasuje w ogóle. Kilka dni temu Netflix udostępnił pierwsze zdjęcia z produkcji i sorry ale Cavill wygląda jakby dopiero co wyskoczył z salonu piękności, z nawilżoną buzią i naoliwkowany, tylko nie wiadomo czemu w białej peruczce…Why Netflix, why????

Henry Cavill wygląda tak jakby aktorowi z Dynastii dophotoshopowano peruczkę Legolasa

Świetnym przykładem na to jak ważny jest aktor w kultowej serii czy filmie są ciągłe dyskusje na temat kto był najlepszym Bondem i co ważniejsze, kto ma być kolejnym. Założe się że jak spytacie kogokolwiek, nawet nie jakiegoś wielkiego fana serii, kto był wg niego najlepszym bądź najgorszym Bondem to dostaniecie zdecydowaną odpowiedź (dla mnie najlepszy był Brosnan, najgorszy Lazenby). Ponieważ wyglądający bardziej na rosyjskiego zabójcę Daniel Craig niedługo pożegna się z rolą, trwają dywagacje na temat jego następcy. Na czoło wśród fanów wyskoczył Sam Heughan (Jamie z Outlandera) po tym jak zagrał w filmie „The spy who dumped me” (jak to Bondowsko brzmi 😉 a po hicie BBC The Bodyguard Richard Madden (znany też jako Rob Stark z GOT). Są tacy którzy chcą czarnego Bonda (Idris Elba) a nawet Bonda kobietę (Olivia Coleman). Ktokolwiek by nie został wybrany, na pewno nie wszyscy będą zadowoleni a i tak każdy oglądnie;)

Każdy ma swojego ulubionego Bonda 🙂

Czy któryś z tych panów będzie kolejnym? Luke Evans, czemu nie…uwielbiam jego wampirze zęby 😉

Zobacze tego Wiedźmina, choć dziurka w brodzie Caville’a mnie strasznie irytuje. Może nie będzie tak źle 😉

Serial Lalka z Jerzy Kamasem i Małgorzatą Braunek jest jednym z moich ulubionych. Zawsze wyobrażałam sobie Wokulskiego jako przystojnego mężczyznę (choć nie w taki sposób przystojnego by pasować na salony) i Jerzy Kamas daje radę choć mogło być lepiej (na przykład ta fryzura).

Za to nie wybaczę obsadzenia w tej roli Mariusza Dmochowskiego z nadwagą…spasiony Wokulski…:(

Description=Colin Firth and Jennifer Ehle as Mr Darcy and Elizabeth Bennet in a dramatisation of Jane Austen’s „Pride & Prejudice” for the BBC, pictured at Harrow School, Harrow on the Hill – 28.08.1994. Copyright Alan Weller / The Times.

Uwielbiam powieści Austen i oczywiście oglądam wszystkie ekranizacje jakie mi się uda. Serial BBC Duma i Uprzedzenie to przykład na casting doskonały. Nie ma i nie będzie lepszego Darcy’ego i lepszej Lizzy.

 Dowód na to w osobach Keiry Knightley i Matthew McFadyena

Całkiem niedawno spore dyskusje wywołała obsada najnowszej ekranizacji Ani z Zielonego Wzgórza. Miłośnicy Anii podzielili się na dwa obozy – tych którzy uważają Megan Follows za wzorzec z Serves i tym którym kontrowersyjna „uroda” nowej Anii wcale nie przeszkadza. Ja jestem w pierwszym obozie.

Ciekawi mnie czy Wy macie jakąs ulubioną książkę którą chętnie zobaczylibyście na ekranie, małym lub dużym, i kto miałby zagrać główną rolę 🙂 JA słucham teraz mojej ukochanej Lalki (czytałam tyle razy że nie zliczę) i z chęcią zobaczyłabym nową ekranizację w formie mini serialu. W roli Wokulskiego Marcin Dorociński, Izabeli – Joanna Kulig. Rzecki – Marek Kondrat, Mraczewski – Jakub Gierszał.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.