Jesli ogladacie „Britain’s got talent” to pewnie kojarzycie zabojczo przystojnego magika z Kanady Darcy’ego Oake.
Darcy przeszedl wlasnie do finalu i natchnal mnie na wpis o podwojnych standardach.
Bo oto mlodzieniec nie tylko wzbudzil zachwyt swym wystepem ale rowniez powierzchownoscia czego nie ukrywala publicznosc a zwlaszcza dwie panie jurorki ktorym slinka leciala na widok przystojniaka. „You are so hot” – zaczela Amanda. David Walliams zaproponowal by Darcy nie poprzestal na sciaganiu kurtki i by pozbyl sie rowniez koszulki. Sala podlapala owa mysl i zaczela skandowac: Take it off! Off! Of! Off!
I tak mi sie od razu narzucilo: odwrocmy sytuacje i postawmy tam kobiete, i wyobrazmy sobie ze to Simon Cowell mowi ze pani jest hot i seksi i zeby zrzucila koszulke, a publicznosc zaczyna gwizdac i domagac sie stripteasu. Od razu by bylo ze seksizm, ze chamstwo, ze traktowanie przedmiotowe kobiety.
I mi sie przypomnialo jak w naszym hotelu w barze byly panny z Hen Party uwalone w sztok i klepaly kelnera po tylku i nikomu to nie przeszkadzalo a najmniej wspomnianemu kelnerowi ktory sie bardzo cieszyl owa atencja. A jakby to byly chlopaki z wieczorku kawalerskiego i kelnerka plci zenskiej to by oberwali po twarzach a ochrona by ich wyprosila z lokalu.
Podwojne standardy 😉