Siedze w pracy i zastanawiam sie czemu jest tak ciemno skoro to dopiero 4.30? A moze juz od kilku dni zmrok szybko nadchodzi tylko ja w ferworze pracy (i flirtow) nie zauwazylam?
Ale ferwor pracy sie skonczyl, zostal wiec tylko flirt, bo co innego mozna robic kiedy sie nic ale to nic nie dzieje? Podobno 10 % ludzi uprawia seks w miejscu pracy, nie dziwie sie bo czego czlowiek nie zrobi dla zabicia czasu.
Ale poniewaz jestem na widoku wiec musze wymyslic cos innego. Np wczoraj zepsulam komputer. Dotknelam tylko reka (a naprawde to sie oparlam calym cialem) i monitor zapadl sie w dziure i zrobil sie caly w paski. Wiadomo ze plec brzydka sobie lepiej radzi z IT wiec wyslalam smsa do Ciacha DM-a : „Hi, are you busy? I need a man”. Tzn myslalam ze wyslalam do Ciacha a poszlo do naszego Generalnego. NA szczescie zorientowalam sie w momencie kiedy telefon pokazal mi informacje „Delivered to GM”. Szybciutko napisalam wiec ze sorry, to mialo byc do duty managera. GM odpisal: Ha ha! JA na to ze zapomnialam wspomniec iz to o naprawe komputera chodzilo, na co generalny odpisal: „nie wnikam”. Tak czy siak monitor dalej lezy w dziurze i dalej jest w paski, ale chyba inne niz wczoraj. Nawet ladny wzorek.
Teraz prowadze sobie sporadyczny czat na gg z KMZ ktora nie wiedziec czemu wymysla imiona dla przyszlego ewentualnego potomka. Stanelo na Spiczygniew Skurvensson. Ja bylam za Stulipyskiem a dla dziewczynki Spiczyfuria, tak zeby ksztaltowac nie-seksistowskie wzorce.
Przypominam ze 28-go rocznica bloga i ze bedzie o wszystkim o czym szanownia Czytelnia chce wiedziec. Prosze podsylac propozycje tu lub na fejsbuka (ewentualnie na maila).