Wyjazdowo

Zbiera mi się zaległych tematów, a pisać nie ma czasu 🙂 Zanim przejde do konkretów – mały update o mojej weekendowej przygodzie z awarią samochodu. Jechałam z koleżanką do naszej ulubionej miejscówki w górach Galtee z outdoor hot tub, kiedy dosłownie 13 min do celu wysiadło mi sprzęgło. Tak w ogóle to już rok temu zamierzałam wymienić samochód, ale kiedy zaczęłam pracować z domu, myślałam że uda mi się jeszcze rok czy dwa na starym pociągnąć.

Pierwszy raz zdarzyła mi się taka sytuacja, by dzwonić do ubezpieczenia po pomoc. Oczywiście od razu powiedziano mi, że nie ma problemu z dowiezieniem samochodu do najbliższego mechanika. Wiem, że tak jest w umowie, więc trudno, jak samochód rozloży się kawał drogi od domu, nikogo to nie obchodzi.

Niestety jakoś musiałyśmy się dostać od tego mechanika do airbnb i na drugi dzień z powrotem. Owszem, mam w cenie ubezpieczenia samochód zastępczy na 48 godz. Zadzwonił pan z wypożyczalni, że go mogę odebrać w poniedziałek rano z Cork albo Dublina. Taką pomoc to sobie mogą wsadzić nie powiem gdzie. Przyjechał pan z lawetą i zaproponował, że weźmie samochód do brata, który jest mechanikiem. Do tego odwiózł nas tą lawetą pod samo airbnb więc zajechałyśmy z klasą 🙂

Na szczęście znalazło się dwóch chętnych do odebrania nas w niedzielę, ojciec mojego partnera i sąsiadka koleżanki. Do tego koleżanka zostawiła mi swój samochód do dyspozycji, więc w sumie jakoś dobrze się to skończyło „with little help of my friends” 🙂 Auto niestety ma skrzynię biegów do wymiany i ogólnie nie opłaca się go już naprawiać. Więc najprawdopodobniej mechanik go weźmie na części a ja będę musiała kupić nowy wóz (już mam jeden na oku). A tak w ogóle dodam, że ludzie są mili. Co najmniej 8 samochodów zatrzymało się, żeby spytać, czy mogą pomóc.

Wracając do przyjemniejszych rzeczy, poprzednie dni były intensywne. Najpierw w weekend Sw Patryka byłam przez 2 dni w Londynie. Potem przez 2 dni służbowo w Hadze i Amsterdamie. Potem był spęd w pracy i nocowałam w Dublinie no a w ostatni weekend jak już pisałam – relaks w hot tub. I w sumie był, nawet nie zmącony zepsutym samochodem 🙂

W Londynie kultura i sztuka 🙂 Byłam na przedstawieniu w Dutchess Theatre: The play that goes wrong. Bardzo zabawne i rewelacyjnie zagrane – polecam. Poszłam też do kina na Wicked Little Letters, z rewelacyjnymi kreacjami aktorskimi i nawet skłaniający do przemyśleń, ale poczekałabym na streaming, gdyby kogoś intetesował.

Odwiedziłam też St Paul’s Cathedral, bo miałam po drodze do teatru. Warto zobaczyć wnętrze, ale największą atrakcją jak dla mnie jest wspinanie się w górę do trzech galerii, z których rozciągają się piękne widoki. Jest mnóstwo stromych schodków i momentami jest bardzo wąsko.

Clue wyjazdu była wystawa w Tate Britain: Sargent in fashion. To jeden z moich ulubionych malarzy i bardzo chciałam zobaczyć kilka jego najsłynniejszych dzieł, zwłaszcza dwa które kiedyś wywołały skandal, a więc portret womanizera i ginekologa Dr Pozzi i lwicy salonowej Madame X. Moim ulubionym jest jednak Lady in white. Oczy tej dziewczyny są hipnotyzujące.

Zajrzałam też do Leighton House, raczej mało znanego muzeum, które kiedyś było domem Frederica Leightona, pierwszego barona Leighton. Ów pan był w czasach wiktoriańskich popularnym i drogim malarzem artystą, ale później słuch o nim zaginął. Jego dom jest jedną wielką kolekcją obrazów, mebli, przedmotów użytkowych i tkanin a do tego architektonicznym cudeńkiem.

Od Leighton House jest może 30 min na piechotę do Notting Hill, który ma tę atmosferę niewielkiego miasteczka, jakby oderwanego zupełnie od reszty Londynu. I tyle działo się w przeciągu dwóch dni, jak zwykle w tym mieście intensywnych.

Święta spędze w górach Galtee, ponownie w hot tub. A potem już wyjazd pół służbowy pół prywatny do Istanbułu.

4 uwagi do wpisu “Wyjazdowo

  1. Narobilas mi smaka na St Pauls i te galerie bo tam jeszcze nie bylam. Szczescie w nieszczesciu, auto padlo blisko celu a nie zaraz po wyjezdzie (pamietasz nasze przygody w Niemczech jak sie wracalysmy do wypozyczalni?), albo np. w drodze na lotnisko, czy „office day”.

    Polubione przez 1 osoba

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.