Wielki Gatsby

Znacie powiesc Wielki Gatsby Scotta Fitzgeralda? To taki „ichniejszy” Wokulski, niepoprawny romantyk ktory zakochal sie w nieodpowiedniej kobiecie i zle przez to skonczyl.

Wspaniala historia i rewelacyjny film z Redfordem w roli glownej. Och jak ja plakalam na koncu… Redford zostal chyba stworzony zeby zagrac Gatsby’ego. W przeciwienstwie do Leonarda Di Caprio. 

Rezysera Baza Lurhmana pokochalam po zobaczeniu Roztanczonego Buntownika, ugruntowalam swe uczucia po jego wersji Romea i Julii. Pozniej jednak poszedl on w strone wizualna i skupil sie bardziej na show niz na tresci w Moulin Rouge, i niestety Wielki Gatsby to rowniez bardzo piekna, wymuskana obrazowo wydmuszka ktora – jak to kiedys jakis krytyk okreslil bodajze pewna sztuke tetralna- „jest jak naczynie nocne, dzwieczne to, blyskotliwe ale wysiedziec na niej nie sposob”.

Ten film to dluuuugi wideoklip , ilustracja do dosc dobrze dobranego soundtracku, to wszystko. Dwa razy omal nie przysnelam.

A popatrzcie na to zdjecie: ech, dzis juz takich Redfordow nie robia 😦

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.