Moja Piekna przeszla NCT czyli National Car Test, uznalam wiec ze w ramach celebrowania powinnam ja gdzies zabrac, np na krotka wycieczke po nadmorskich miasteczkach. (A swoja droga kiedy tak patrzylam jak ja biedaczke tam testuja, zagladaja wszedzie, podnosza i opuszczaja to czulam sie tak jakby to bylo moje dziecko zdajace wazny egzamin 😉
Zabralysmy z soba KMZ – jakzeby inaczej.
Zaczelysmy od Malahide gdzie tradycyjnie zrobilam sobie pare zdjec przy rzezbie upadlej kobiety z wielkim cycem. Pochodzilysmy wzdluz mariny wyszukujac wzrokiem lodzie ktore chcialybysmy ewentualnie miec i wymyslajac im imiona. Chyba zrozumiale ze wielbicielka serialu FRIENDS za jaka sie uwazam nie musi sie specjalnie nad tym zastanawiac: w gre wchodzi PAN BEAMONT i ewentualnie PLEH 😉 Potem w Starbucksie zostawilam w ubikacji portfel wypchany gotowka (100e), kartami kredytowymi, laserem i wszelkimi dowodami tozsamosci jakie posiadam i moja wiara w uczciwosc ludzka pozostala niezachwiana. Kiedy po jakichs 20 min pojawilam sie tam zdyszana biegiem przez pol miasta portfel czekal na mnie u pracownika sklepu w stanie nienaruszonym.
Kolejnym przystankiem zostalo Portmarnock ze swoja piekna, dluga plaza a nastepnym Raheny gdzie mieszkalam na poczatku mojej dublinskiej przygody.
Zaczelo padac ale jakos niespecjalnie nas to zmartwilo bo w domu czekala dalsza czesc obchodow, mianowicie przygotowana wlasnorecznie przez KMZ wisniowka (wodka zmieszana z syropem wisniowym – mniam!), cygaro i arabska muzyka (trenujemy taniec brzucha).
A teraz przyszla pora na tak zwane wyznania osobiste – znow podepre sie Przyjaciolmi: ja i Iks, coz, “we have a break”. Nie wiem czy jest to przerwa chwilowa czy dlugotrwala, czy stala. Ale zblizam sie do czterdziestki, jestem w kwiecie urody i seksualnosci 😉 i jest to pora na totalne cliché czyli mlodego chlopaka w moim zyciu. Demi Moore to zrobila, Cameron Diaz i wiele innych kobiet wiec jestem w dobrym towarzystwie. Jak juz kiedys wspomnialam traktuje czasem swoje zycie jak opowiesc ktora sobie z boku podgladam, na szczescie mam wplyw na to by nie byla ona nudna i bym sprobowala wszystkiego na co mam ochote.
No wiec jestem teraz jak Catherine Zeta-Jones w „Rebound” albo Stella w “How Stella got her groove back” – no moze nie do konca bo one jednak swoje zwiazki traktowaly na powaznie i roznica wieku byla wieksza.
W moim przypadku to tylko 13 lat. On juz sie na lamach tego bloga pojawil, to Patrick z lotu Bolonia-Dublin. Chlopak nie dal sie latwo splawic, powalczyl no i ma co chcial, czyli egoistyczna i zakochana w sobie Dublinie ktorej musi gotowac i starac sie jej szybko nie znudzic. Ja chyba tez jestem zreszta jakas jego prywatna cliché – starsza kobieta, wiadomo o co chodzi. Wiec spelniamy jakies swoje fantazje nawzajem i oboje jestemy zadowoleni.
A KMZ tez zaczela spotykac sie ze sporo mlodszym mezczyzna. To musi byc zarazliwe!

Malahide

Portmarnock – Velvet Beach

Raheny