Byłam kilka dni w Dubaju, w zasadzie służbowo, ale miałam sporo czasu dla siebie. Cóż, nie jest to miejsce, gdzie pojechałabym z własnej woli jako turystka. Ale zacznę od podróży, bo pierwszy raz leciałam tak długo (ponad 7 godzin) samolotem. Lecąc tam, zniosłam to zdecydowanie lepiej, niż drogę powrotną. Lot był o ósmej rano, oglądnęłam …