Irish Mammy czyli Dzień Matki w Irlandii

Dziś w Irlandii obchodzi się Dzień Matki. Jego data nie jest stała jak w Polsce (co ułatwiłoby sprawę) ale przypada na czwartą niedzielę w okresie między środą popielcową a sobotą wielkanocną. Irlandzka mama – Irish Mammy – to figura tak stereotypowa ale jednocześnie prawdziwa jak polska Matka Polka. 8 na 10 tutejszych mam dumnie określa się jako typowa Irish Mammy, choć uważam ze dotyczy to tylko dojrzalszego i starszego pokolenia, a więc pań w wieku 50 plus.

Początki celebrowania matek sięgają starożytności. Starożytni Grecy ogranizowali wiosenne obchody świętujące macierzyństwo, z Rzymianie również na wiosnę czcili boginię – matkę o imieniu Cybele. W XVII wieku w Anglii w czwartą niedzielę postu odbywała się w kościołach Mothering Sunday – to znaczyło że trzeba odwiedzić swój rodzimy kościół, a więc i rodzinny dom oraz krewnych. Służba domowa dostawała na tę okoliczność urlop. Młodzi ludzie mieli możliwość odwiedzenia swych matek i podarowania im drobnych prezentów. W 1914 roku w Stanach Prezydent podpisał dokument ustanawiający drugą niedzielę maja Dniem Matki. W Irlandii, UK i Nigerii (!) dzień ten wyznacza czwarta niedziela postu, jak do dawniej było.

Jaka więc jest Irish Mammy? Przeważnie mieszka w małej miejscowości lub ewentualnie niezbyt posh dzielnicy Dublina. Jej dorosłe dzieci albo wciąż z nią mieszkają (nie tylko nie widzi nic złego w tym że pociechy powyżej 20 paru lat wciąż nie sa samodzielne ale nawet nie bardzo chce wypuścić ich spod skrzydeł) i często są przez nią „oprane” i „oprasowane”. A jeśli nie mieszkają to dlatego że w Dublinie bądź za granicą znalazły „big job” – bardzo dobrą posadę której nie można odmówić.

Mrs Brown
Jedną z najsłynniejszych fikcyjnych Irish Mammy jest Agnes Brown, bohaterka sitcomu, skeczy, książek i filmu fabularnego, odtwarzana przez mężczyznę aktora Brendana O’Carrolla. Show cieszy się ogromną popularnościa na całym świecie.

Charakteryzuje ją lekka zrzędliwość i utyskiwanie na drobiazgi. Oczywiście chce i musi wszystko wiedzieć o najbliższych ale i sąsiadach oraz ludziach których zna, np o listonoszu czy pani na poczcie. Wie kto ostatnio umarł i od razu zadzwoni z tymi wieściami do swego dziecka, nawet jeśli nie ma on pojęcia kim ta osoba była. Dba o nie za wysokie rachunki i by nie było w domu przeciągów, ale sen z powiek spędza jej tylko immersion – muszę Wam wytłumaczyć o co chodzi. Otóż w wielu starszych gospodarstwach domowych trzeba właczyć immersion (włacznik) by mieć gorącą wodę, i wyłaczyć go gdy już nie jest potrzebna. Jeśli zapomni się o tym, no cóż, rachunek poszybuje w górę.

Jennifer Maguire
Irlandzka mama jest rewelacyjnie sparodiowana w serii programów komediowych „The Republic of Telly” przez Jennifer Maguire.

Trzyma specjalne ciasteczka tylko dla gości i reprezentacyjną zastawę też tylko na wyjątkowe okazje, tak jak i ma „wyjściowe” ubranie i kosmetyki używane od czasu do czasu. Choć wydaje się że jej słabością są jej dzieci to nie waha się być w stosunku do nich ostra i uczyć ich manier, zwłaszcza córek bo synuś to jednak jej „soft spot„.

Brenda Fricker
Brenda Fricker w filmie Moja lewa stopa (My left foot) zagrała postać prawdziwą – matkę poety i malarza Christy Browna. Christy urodził się z licznymi deformacjami i poruszał się na wózku. Tylko jego mama wspierała go i wierzyła w jego talent i wyjątkowość. Za swą wyśmienitą kreację aktorka otrzymała Oscara.

Choć często parodiowana, ta nieco archaiczna postać irlandzkiej mamy jest figurą ubóstwianą, symbolizującą ciepło oraz dom do którego zawsze można wrócić. Wszelkie żarciki na jej temat mają tylko podkreślić jej przywary które nie tylko nikomu nie przeszkadzają ale wręcz trudno wyobrazić sobie by Irish Mammy ich nie posiadała.

Mrs Doyle
Mrs Doyle z sitcomu Father Ted technicznie nie jest prawdziwą mamą ale przybraną, opiekuje się trzema księżmi jak typowa Irish Mammy.

Jej powiedzonka znajdziecie w książkach, np Isn’t it well for ye? The Book of Irish Mammies autorstwa Colma O’Regana. Na lotnisku w Dublinie również wystawiono ogromne postery z najbardziej znanymi cytatami, choćby: Close the door! You weren’t born in a barn! – Zamknij drzwi, nie urodziłeś się w stodole!

Oto kilka „one-liners” czyli krótkich powiedzonek Irish Mammy:„If you fall off that wall, and break both your legs, don’t come running to me” Jeśli spadniesz z tej ściany i złamiesz nogi nie przybiegaj potem do mnie!
„Come here till I give you a slap” Podejdź tu to cię trzasnę
“Get up off that cold ground! You’ll get a kidney infection!” Podnieś się z podłogi bo dostaniesz zapalenia nerek.
„Eat your vegetables, they’re good for you” Jedz warzywa, to dobre dla ciebie.
„I brought you into this world, and I can take you out just as easy!” Sprowadziłam cię na ten świat i tak samo łatwo mogę cię z niego usunać.
„There’s enough dirt in those ears to grow potatoes!” W twoich uszach jest tyle brudu ze mozna sadzic ziemniaki
„it’s a great day for washing” Piękny dzień na pranie…
„Would you like a cup of tea? No? Ah you will you will, go on go on…” Herbatki? Nie? Ach,napijesz się, napijesz…

Philomena Lee
Kolejna znana irlandzka mama Phelomena Lee, bohaterka ksiażki The Lost Child of Philomena Lee oraz filmu Philomena, wzruszyła swą historią czytelników i widzów na całym świecie. Philomena zaszła w ciążę w wieku 16 lat w czasach ultrakkatolickiej Irlandii. Jej dziecko było jednym z wielu które zostało sprzedane przez siostry zakonne bogatym Amerykanom. Na zdjęciu z grającą ją w filmie Judy Dench.

Ale ta mama to gatunek stopniowo wymierający, młode i nowoczesne Irlandki nie chcą być takie jak ich matki, no i czasy się zmieniają. Podczas ery Celtyckiego Tygrysa narodziła się inna stereotypowa postać: D4 Mammy lub Dundrum Mammy. D4 – Dublin 4 – to dzielnica Dublina uchodząca za posh, a Dundrum to centrum handlowe „z wyższej półki”. Taka mama jest bardziej konsumpcyjnie nastawiona, jej życie, mąż, dziecko – to są wyznaczniki jej powodzenia i imedżu. Dziecko oczywiście ma być ubrane w markowe ciuszki, jeździć w markowym wózku i nie absorbować za bardzo.

W Irlandii zachodzą czy już zaszły duże zmiany – odejście od opresyjnej religii katolickiej, realne równouprawnienie kobiet, prawo do aborcji, otwarcie się na Europę – to sprawiło że nowa irlandzka mama już nie jest tą od gotowania i usługiwania domownikom, dzieli opiekę nad dzieckiem i domem z partnerem, nie poświęca się, nie jest w tyle za nowymi technologiami. I niech tak zostanie 🙂

Na koniec filmik zrobiony przez sieć Lidl, pokazujący typowe zachowania i teksty Irish Mammy 😉

O Irlandczykach pisałam niedawno TU

6 uwag do wpisu “Irish Mammy czyli Dzień Matki w Irlandii

  1. tu w UK świętują w ten sam dzień, ( znów pisałam o tym rok temu 🙂 ), ale nie ma tak utartego stereotypu matki angielki mamy za to tzw nowoczesne mamy „yummy mummy” a to taka paniusia w modnych ciuchach, modnych akcesoriach dla dziecka, z bogatym mężem co to przychodzi do muzeum z dzieciakami aby się na kawie spotkać z koleżankami i nadrobić zaległości bo od godziny nie rozmawiały ze sobą przez telefon, a dzieciaki biegają w samopas.

    Polubione przez 1 osoba

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.